Sesja w słonecznych polach

Siemson!

Długo wyczekiwane zdjęcia w rzepaku. Chyba od dwóch lat próbowałam zrobić tam zdjęcia, mimo, że piękne, złote pola rzepakowe były kawale ode mnie. Ale czas, czas, czas... i też liczę na efekty nowego, wymarzonego sprzętu.

W końcu powiedziałam nie. Zbieracie się dziewczyny i jedziemy. Mam wolne przez tą kwarantanne to czas coś zrobić ze sobą, a zanim kupię nowy sprzęt to już chyba zapomnę jak się zdjęcia robi.

Jak na mojego staruszka to jestem nawet zadowolona.
Dałam tyle słońca w zdjęcia ile chciałam. Zdjęcia są proste, pozytywne-mimo, że strona zepsuła jakość.
W następnych postach wlecą 2 kolejne oblicza tego dnia- dwa z różnej beczki, jeden tak powiem''toksyczny'' drugi ''bajkowy''', wiec wyczekujcie ;)










Komentarze